Instagram

piątek, 20 czerwca 2014

Philadelphia

Czas ponadrabiać trochę zaległości ;)
Co prawda leżę, ledwie żywa, bo znowu łapie mnie przeziębienie ;/;/ a dopiero co się wyleczyłam ;/ ale obecnie są takie zmiany temperatur... na dworzu upał :), wchodzę do metra - zimno jak nie wiem ;/... ale w planach dzisiejszych miałam, że w końcu napiszę notkę, więc piszę, bo kalendarz na następny mies pełniuteńki, więc nie mogę niczego odłożyć, bo znowu mies minie i nic z tego nie będzie ;):)


Do Filadelfii z M. wybrałyśmy się już ponad miesiąc temu. Dużo wcześniej udało nam się kupić bilety, z tej racji były dużo tańsze. Co prawda godziny dojazdu w jedną i drugą stronę nie były najlepsze, ale co tam, zawsze parę dolców zaoszczędzonych :D Musiałyśmy sobie skąbinować jeden nocleg, więc postawiłyśmy na couchsurfing ;p
I tak oto zaczęła się nasza pełna "niespodzianek" podróż :D ... Przeżyłyśmy tam wszystko :) Począwszy od "setek" przemierzonych kilometrów, po spanie na dworcu, gdzie było cieplej niż na zewnątrz :D hehe
Jednak z racji tego, że jesteśmy "niezniszczalne" :D - trochę śmiechu, żartów i dałyśmy radę :D hehe

Filadelfia :)
Już od początku kiedy tylko znajdujemy się w centrum miasta widać duże różnice w porównaniu z Nowym Jorkiem. Miasto historyczne, co odczuć można od razu :) Pierwsze, co się rzuca w oczy to kompletnie inne budynki :) Trochę poczułam się tam jak w Rzymie ;)













Oprócz znanych i standardowych miejsc typu muzeum - trafiłyśmy na wejście za free (powyżej zdj. nr 1) :), parku ze słynnym napisem "LOVE" :)


Polecam wybrać się do Filadelfijskiego więzienia :). Miejsce przerażające :) Są to oczywiście pozostałości po tym co było, ale uważam, że powinno się ono znaleźć obowiązkowo na liście - "warte zobaczenia" :)
Kiedy przechodziłam tamtejszymi korytarzami, zaglądając do cel od razu przypomniały mi się wszelkie filmy w stylu "Zielona Mila" :) Z ciekawostek to, że przez 8 mies przebywał tam Al Capone, oraz był tam kręcony film z Bradem Pittem i Brucem Willisem ( chyba z tego, co pamiętam to "12 małp" ;p )



tu miałam przed oczami scenę z "Milczenia Owiec" i Hannibal Lecter ;)

witamy u dentysty ;p



Następnymi punktami, które warto zobaczyć to Independence Hall i znajdujący się tam dzwon.

Po prawie całodniowym walkingu poszłyśmy odpocząć, a przy okazji znalazłysmy "małe" podobieństwo do Nowego Jorku ;)



Zaskoczeniem dla Nas było to, że w Filadelfii znajduję się dużo polskich akcentów :) oj, jak miło było na nowo poczuć, że chociaż "gdzieś" jesteśmy doceniani :)

Kościuszko
Kopernik :)



Z racji tego, że autobus powrotny miałyśmy o 3 w nocy :D to spokojnie mogłyśmy podziwiać miasto też nocą :)





Filadelfia ma wiele uroku :) Jest dobrą odskocznią od zgiełku Nowego Jorku, jednak nie jest to miasto w którym chciałabym spędzić swój au pairowki rok ;) tak, czy inaczej trzeba zobaczyć :):)...;)

2 komentarze:

  1. Bardzo ładne widoki,
    Wracaj do Nas :)

    OdpowiedzUsuń
  2. 20 yrs old Senior Developer Oates Chewter, hailing from Whistler enjoys watching movies like "Charlie, the Lonesome Cougar" and Hooping. Took a trip to Rock Art of the Mediterranean Basin on the Iberian Peninsula and drives a RX. uzyskac wiecej

    OdpowiedzUsuń